Walentynkiiiii.....
W około mnóstwo serduszek, czerwonych wystaw, baloników. Na ulicach młode pary, zakochani idą za rękę, w dłoni kobiet róże.... Przecież to święto to jakiś jeden wielki banał. Walentynki to tak naprawde święto budowlańców:) ( walą tynki).
14 luty to przecież zupełnie zwykły dzień, taki jak inne. To święto jest bardzo sztuczne i przereklamowane. Przecież skoro to święto jest dla zakochanych to jak to, oni mają się darzyć uczuciem i słodkimi gestami tylko dziś? Bez sensu jesli ktoś się kocha to tak naprawde ma święto cały rok, czy akurat dziś musi przynieść kobiecie kwiaty? A może więcej radości sprawiło by jej gdyby przyniósł te kwiaty za tydzień? Bez okazji, bo po prostu ją kocha....
Nie wiem jak myślą inni, ale dla mnie to święto jest nieszczere i zupełnie sztuczne. Mężczyźni biegają po jubilerach i szukaja czegoś dla żony- wszystko jedno, nie ważne, oby się jej spodobało, niech pani coś wybierze- mówią de ekspedientki. Coś okropnego.
A kobiety myślą co mam przygotować na kolacje, przecież dziś walentynki,musi być wyjątkowa, a może akurat dziś mąż nie będzie miał ochoty na romantyzmy, ktore z racji święta będą sztuczne? Czy nie lepiej poczekać na odpowiedniejsze chwile?
Nikogo nie krytykuje, każdy ma swoje zdanie ilubi to co chce, ale ja niestety nie przepadam za tym świętem, jest on dla mnie jak każdy inny dzień, bo w zasadzie walentynki mam przez cały rok!
zajebisty ten teks..
xDD
ja swoją drogą tego dnia nie znoszę.
i powinnysmy się cieszyc,ze walentynki mamy cały rok:)
Dodaj komentarz