• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

gabriela1802

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Walentynkiiiii.....

W około mnóstwo serduszek, czerwonych wystaw, baloników. Na ulicach młode pary, zakochani idą za rękę, w dłoni kobiet róże.... Przecież to święto to jakiś jeden wielki banał. Walentynki to tak naprawde święto budowlańców:) ( walą tynki).

14 luty to przecież zupełnie zwykły dzień, taki jak inne. To święto jest bardzo sztuczne i przereklamowane. Przecież skoro to święto jest dla zakochanych to jak to, oni mają się darzyć uczuciem i słodkimi gestami tylko dziś? Bez sensu jesli ktoś się kocha to tak naprawde ma święto cały rok, czy akurat dziś musi przynieść kobiecie kwiaty? A może więcej radości sprawiło by jej gdyby przyniósł te kwiaty za tydzień? Bez okazji, bo po prostu ją kocha....

 

Nie wiem jak myślą inni, ale dla mnie to święto jest nieszczere i zupełnie sztuczne. Mężczyźni biegają po jubilerach i szukaja czegoś dla żony- wszystko jedno, nie ważne, oby się jej spodobało, niech pani coś wybierze- mówią de ekspedientki. Coś okropnego.

A kobiety myślą co mam przygotować na kolacje, przecież dziś walentynki,musi być wyjątkowa, a może akurat dziś mąż nie będzie miał ochoty na romantyzmy, ktore z racji święta będą sztuczne? Czy nie lepiej poczekać na odpowiedniejsze chwile?

Nikogo nie krytykuje, każdy ma swoje zdanie ilubi to co chce, ale ja niestety nie przepadam za tym świętem, jest on dla mnie jak każdy inny dzień, bo w zasadzie walentynki mam przez cały rok!

14 lutego 2009   Komentarze (4)
duchyimity
14 lutego 2009 o 18:54
"walą tynki" hyh ...
zajebisty ten teks..
xDD
magkos
14 lutego 2009 o 18:46
jestem zupelnie tego samego zdania,jak się kocha to cały rok..nie 14 lutego. w święto budowlańców:):):)

ja swoją drogą tego dnia nie znoszę.

i powinnysmy się cieszyc,ze walentynki mamy cały rok:)
ani182
14 lutego 2009 o 18:24
walęwtyłki :D
summer
14 lutego 2009 o 13:36
Jak byłam sama nie znosiłam tego święta, bo wszędzie tylko "zakochane pary" obnoszące się ze swoją miłościa, serduszka, czerwone róże itd.. Odkąd nie jestem sama też za nim nie przepadam, chociaż już tak bardzo mi nie przeszkadza. Myślę, że to czasami nawet dobra okazja by od nowa wyznać swoje uczucia, dać się porwać temu walentynkowemu szaleństwu i powiedzieć coś miłego lub dać ukochanej osobie. Byle bez przesady.. ;) Hmm chyba zrobię "kopiuj-wklej" bo zainspirowałaś mnie na nową notkę ;) ;)

Dodaj komentarz

Gabriela1802 | Blogi